poniedziałek, 24 lutego 2014

Artystyczny niepokój bywa zaraźliwy...

Pin It Któregoś wieczoru Beatka z bloga Hungry for ideas przysłała mi zdjecia szydełkowanych przez nią babcinych kwadratów. Na pewno się nimi z nami podzieli w najbliższym czasie ... :)

Ja przywiozłam ostatnio od mamy grube szydełko i ponieważ miałam jeszcze prawie cały motek Hoooked Zpagetti, zachęcona dziełem Beaty - zaczęłam szydełkować.

Wyszedł mi taki oto dywanik:







Chwilowo nie mam więcej motków Zpagetti,ale jestem pewna, że to nie koniec przygody z tą włóczką.

Pozdrawiam

Monika

poniedziałek, 17 lutego 2014

Skrytka na biżuterię

Pin It Pamiętacie pudełko na kolczyki, z którym rozpoczęłam blogowy rok 2014?

Mam przyjemność pokazać Wam dzisiaj, jak wygląda - zagospodarowane :)



Dumna posiadaczka już domaga się kolejnego pojemnika:) :)

Zobaczymy, co da się zrobić...


Pozdrawiam

Monika




wtorek, 11 lutego 2014

Liebster Blog - dziękuję!

Pin It Bardzo dziękuję Kindze za wyróżnienie



Zasady gry:

Nominacja do Liebster Blog Award jest otrzymywana od innego bloggera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę". Jest przyznawana blogom o mniejszej liczbie obserwatorów , więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych o osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz je o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Ciebie nominował. 

Ja odpowiadam na pytania zadane przez Kingę:

1. Jaką książkę aktualnie czytasz?

"Zawsze piękne" autorstwa Katherine Boo, o życiu w slumsach w Bobmaju oraz jednocześnie (co prawda kiepsko mi idzie tym razem) - "Hobbita".

2. Jaki film polecasz?

ostatnio oglądany w kinie "Zniewolony. 12 years a slave", czyli wspomnienia Solomona Northupa. Być może przeczytam również książkę. 

3. Czy masz zwierzątko?

Nie mam :( Kiedyś, gdy będę miała możliwość, chciałabym mieść psa rasy Jack Russel Terrier. 

4. Jaka jest Twoja podróż marzeń?

Taką będzie każda z ukochaną osobą, niezależnie od miejsca. Piękne są polskie góry, ale także egzotyczne kraje i warto poznawać jedne i drugie.

5. Ulubiona bajka z dzieciństwa?

Bezkonkurencyjne są baśnie braci Grimm - wszystkie, bez wyjątku!

6. Przypadek czy przeznaczenie? Proszę uzasadnić odpowiedź.

Zdecydowanie przeznaczenie, a nawet Boża Opatrzność. W moim życiu wszystkie zdarzenia, które wydawały się nie mieć większego znaczenia na pierwszy rzut oka, okazywały się ważne w dłuższej perspektywie. Ludzie, których poznałam, zajęcia, którym się poświęcałam. I chociażby to, że od małego zabierałam mamie skrawki materiałów, z których ręcznie szyłam zabawki. Teraz uczę się szyć na maszynie... :)

7. Osiągnięcie/sukces życiowy, z którego jesteś zadowolona najbardziej?

Jest kilka takich. To, że założyłam bloga jest jednym z nich. 

8. Czy pamiętasz blog, który przeczytałaś po raz pierwszy w życiu?

Niestety nie pamiętam, ale mogę zdradzić, że Beatka z bloga 
http://www.iamhungryforideas.blogspot.com/ zachęciła mnie skutecznie do założenia własnego bloga. 

9. Masz słabość do...?

... dzieci :)

10. Jakie zajęcie domowe lubisz najbardziej, a jakiego nie znosisz?

Zdecydowanie nie lubię prasować. Lubię piec ciasta. 

11. Jak myślisz, co będziesz robić na emeryturze?

Artystyczny niepokój pewnie mnie nie opuści i będę szyła zabawki - tym razem dla wnuków :)

...

Teraz 11 pytań ode mnie dla kolejnych osób:

1. Twoje największe marzenie, to...?

2. Czy lubisz kwiaty? Jeśli tak, to jakie najbardziej?

3. W jaki sposób spędziłabyś weekend bez żadnych zobowiązań wobec innych?

4. Czym dla Ciebie jest prowadzenie bloga?

5. Co daje Ci w życiu najwięcej radości?

6. Jakie jest Twoje ulubione ciasto?

7. Wolisz czytać książki, czy oglądać filmy?

8. Najpiękniejszym prezentem, jaki kiedykolwiek otrzymałaś, było...?

9. W jakich okolicznościach rodzą się Twoje najlepsze pomysły?

10. Na co przeznaczyłabyś wygraną w Lotto?

11. Dania jakiej kuchni lubisz najbardziej?



Blogi, które ja chciałabym wyróżnić, to:


Teraz biegnę powiadomić bloggerki.

Dziękuję jeszcze raz za wyróżnienie i pozdrawiam!

Monika

poniedziałek, 10 lutego 2014

Miś w pościeli

Pin It
Śnieg już za oknem stopniał, ale mój Misiek woli poczekać na prawdziwą wiosnę, bo nie wierzy jeszcze, że już koniec zimy. Żeby się nie przeziębił, kiedy pogoda zdradliwa, uszyłam dla niego pościel - śpiworek i poduszeczkę. W planach mam jeszcze dużą poduszkę, żeby Misiowi było miękko i wygodnie :)







Pościel uszyłam na mojej nowej maszynie do szycia, ze starego sztruksowego płaszcza, który dostałam od Beatki. Zeszyłam go sztruksem do wewnątrz, tak, że po zewnętrznej stronie widać poszewkę. Poduszeczkę dodatkowo wypełniłam w środku. Końce brzegów zeszyłam ręcznie. 






Pozdrawiam ciepło!
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...