Poniżej nowe zdjęcia i kilka praktycznych rad.
1 motek Hoooked Zpagetti starczył jak dotąd na zrobienie 20 rzędów słupków na szydełku nr 9. Oczka są splecione dość ściśle. Nie obejdzie się więc bez kolejnej wizyty w pasmanterii i uzupełnienia zapasów. Mój prostokąt ma wymiary 53 cm x 38 cm.
W "przepisie" na torbę mowa była o 33 rzędach, ale trzeba pamiętać, że w miarę zwiększania rozmiaru, torba będzie coraz cięższa ;)
W pogotowiu mam już uchwyty ze starej torebki, które zamontuję na samym końcu, gdy torba będzie już gotowa.
Zaczęłam też doszywać od spodu kawałek tkaniny na poszewkę. Nie jest to konieczne, zwłaszcza, gdy oczka są tak ściśle splecione, ale zapobiegnie szybkiemu niszczeniu Zpagetti od wewnątrz.
Na koniec zostanie tylko złożenie torby wzdłuż dłuższego boku, obszycie boków, dorobienie kilku rzędów oczek na górze i dwóch pasków pod uchwyty.
Górę torby zrobię, zbierając oczka po 2 i nadając jej kształt sakiewki. Planuję więc, że gotowa torba będzie miała wymiar około 20-25 cm x 50 cm i będzie zwężała się ku górze.
Pozdrawiam i życzę miłego szydełkowania!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz