Za oknem szaro buro, a ja postanowiłam odświeżyć i "uwiosennić" bloga Artystyczne Niepokoje.
Jeśli ktoś z Was wchodził na niego w ciągu tygodnia, mógł zobaczyć eksperymentalny wygląd zielono-niebieski, ale ponieważ miałam z nim mały problem, wybrałam błękitny. Mam nadzieję, że będzie Wam się nadal dobrze go czytało i zaspokajało artystyczny niepokój razem ze mną! :)
Pozdrawiam i życzę miłego weekendu!
Monika
Uroczy kurczak, czy to już nadchodzę TE święta? ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) kurczaczek pochodzi co prawda z innego ukresu, ale bardzo mi pasował do zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiscie, wiosennie sie zrobilo:))
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc miałam już dość ciemnego koloru...
OdpowiedzUsuńDzięki tej zmianie od razu chce mi się COŚ ROBIĆ - jednym słowem obudziłam w sobie Artystyczny Niepokój :)
Podziwiam zdolności do szycia, bo Ja to mam dwie lewe ręce... ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa i zapraszam do siebie na dłużej :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń